Św. Antoni z Padwy - Grupa Odnowy w Duchu Świętym "Drzewo Życia"

Przejdź do treści
Dawno, dawno temu dnia 13 czerwca, a zatem w dzień św. Antoniego z Padwy (najpewniej był to rok 1995), gdy byłem studentem i należałem do grupy Odnowy w Duchu Świętym w parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie, uczestniczyłem w spotkaniu grupy (nie pamiętam czy sam prowadziłem modlitwę).
Wezwałem wówczas wstawiennictwa św. Antoniego w naszych intencjach i potrzebach, nie wyrażając wprost  żadnej konkretnej prośby ze swej strony. Od jakiegoś czasu odczuwałem jednak dość męczący problem z uchem, który mnie nie opuszczał przez dłuższy okres, czasami tylko trochę słabnąc. Po tym wezwaniu uświadomiłem sobie od razu, że nie czuję już żadnego problemu – wszystko odeszło w jednej chwili, choć nawet o tym nie myślałem, ani nie prosiłem o to wprost.

Była to dla mnie wówczas pierwsza tak konkretnie i natychmiast doświadczona zmiana fizyczna w trakcie modlitwy, dlatego też dobrze pamiętam to wydarzenie.  

Chwała Panu i podziękowanie św. Antoniemu za jego wstawiennictwo.

Ks. Artur
Wróć do spisu treści